Jak pisać książkę

Życie wielu z nas jest bardzo barwne i codziennie dzieje się w nim dużo ciekawego. Czasem tyle, że nie mamy tego nawet komu opowiedzieć. Są zawody, w których każdy dzień to coś innego i te osoby nie mogą z pewnością narzekać na jakiegoś rodzaju monotonię. Mają tak choćby lekarze, policjanci i inne służby, które to każdego dnia dostają wezwania do innych interwencji i muszą stawić czoła nowym wyzwaniom. Często rozmawiałem więc ze znajomymi, że przeczytałbym z wielką chęcią książkę jednego z lepszych chirurgów, czy kierowców karetki. Niestety problemem są tajemnice zawodowe w wielu pracach, w których nie można się po prostu wygadać i trzeba zachować sprawy pacjentów dla siebie. Jak napisać książkę, by została ona wydana w dużej ilości i dała zarobić autorowi? To pytanie zadaje sobie mnóstwo osób, które przeżyły w życiu ciekawą przygodę i chciały by się nią podzielić z innymi ludźmi. Nie mam co prawda żadnych wieści z kuluarów, bibliotek i wydawnictw, które wiedzą pewnie więcej, wiem natomiast, że dobry materiał zawsze się obroni. Z dobrą książką jest jak z dobrym sportowcem, czy produktem spożywczym. Wszyscy, którzy poznają już dobry smak danego towaru, będą do niego wracać dopóki, dopóty ten nie pogorszy swojej jakości. Tak samo jest z dobrą książką. Jeśli nasze życie było bardzo barwne i czujemy w środku, że mamy pole do popisu, lub chcemy się po prostu podzielić z innymi swoją wiedzą, to powinniśmy iść dalej tą drogą i zbadać ten temat od struktur. Z prośbą o wydanie książki powinniśmy się na pewno udać do wydawnictwa i spytać na samym początku i wiele podstawowych kwestii. Nie ma się co obawiać odrzucenia naszego projektu. Aktorzy, lub scenarzyści też idą często do telewizji i teatru i zanim wejdzie on na jego deski, ktoś musi sprawdzić scenariusz i zatwierdzić ten projekt. Nic nie dzieje się w życiu samo i do wszystkiego przyda się spora dawka naszej odwagi i pewności siebie. Polacy to wykształceni ludzie i bardzo lubimy czytać książki. Gdy jestem w galerii handlowej i wchodzę do jednej sieci, która to oferuje w swoim sklepie tysiące tytułów, jeszcze nigdy nie przytrafiło mi się, bym natrafił na pustki i żeby nie było tam sporej ilości ludzi. Zawsze spotykam mnóstwo osób, które rozglądają się po pułkach i wertują kolejne kartki z książek, którymi są zainteresowani. Bardzo lubię takie chwile i rośnie wtedy wiara w nasz naród, oraz w to, że pasja do czytania nigdy w nas umiera. Podczas mojego pobytu w Stanach Zjednoczonych zwróciłem mocno uwagę na to, że młode pokolenie nie interesuje się zupełnie książkami. Starsi ludzie czytają ich owszem, bardzo dużo. Moim zdaniem wszystko zaczyna się w głowach i teraźniejsza młodzież nie ma zbyt dobrych wzorców, oraz wybiera imprezowanie. Jest to smutny obraz, jak już podkreśliłem szczególnie w krajach zachodnich. Nie ma się więc co dziwić, że coraz większa liczba artystów i autorów rezygnuje z pisania dla ludzi i tworzy sobie coś na własne potrzeby, lub dla swojej rodziny, gdyż pod kątem sprzedaży się to po prostu nie opłaca.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here